Po prostu Prosta
Doszedłem do siebie po długiej wędrówce poprzedniego dnia ze Słowika do domu. Znowu był pogodny dzień i chcąc szybciej schudnąć, zdecydowałem się pójść na długi (ale nie za długi) spacer. Moim celem był staw na końcu ulicej Prostej, około godziny drogi od mojego domu. Staw z małą wyspą pośrodku wyglądał na mapie dość interesująco, więc zrobiłem sobie bułkę z serem i wyszedłem z domu w kierunku Prostej.
Prosta jest ulicą wielu kontrastów. Na terenie miasta jest zwykłą ulicą mieszkaniową. Potem, za Tarnowską, zmienia się w brudny szlak, po jednej stronej są ogródki z altankami a po drugiej jest pstrokaty rząd domów. Pobocza drogi są usłane butelkami i różnymi innymi śmieciami. Śmiecienie jest nagminnym problemem w Polsce.
Środek Prostej ma wiejski charakter. Ruch jest mały, więc dzieci, kury a nawet psy mogą bezpiecznie bawić się na ulicach. Potem minąłem stary drewniany kościół, za którym znajdują się nowo wybudowane domy. Następnie, trochę dalej, są ślady inwestycji unijnych i znowu zaczyna się chodnik. Prosta się kończy i znalazłem się na Sybiraków, gdzie zobaczyłem kiosk. Myślałem chwileczkę czego chcę. Może colę, lody lub los na loterii. Zbliżając się do kiosku zauważyłem, że jest on opuszczony i że muszę zadowolić się bułką, którą sobie wcześniej zrobiłem.
Wreszcie doszedłem nad staw, ale zdecydowałem się nie siadać. Poza pięknym widokiem, był tam niezły bałagan. Dookoła leżały śmieci, rozbite szkło i szyszki. Zjadłem bułkę a potem znużony poszedłem z powrotem wzdłuż ulicy, robiąc zdjęcia wszystkich ciekawych rzeczy, które wcześniej zauważyłem.
August 2016
March 2015
December 2014
October 2014
September 2014
August 2014
July 2014
June 2014
May 2014
March 2014
January 2014
December 2013
September 2013
August 2013
June 2013
April 2013
March 2013
December 2012
October 2012
September 2012
May 2012
April 2012
March 2012
February 2012
January 2012
March 2011
February 2011
January 2009
September 2007